Każda dusza potrzebuje naprawy, poprawy i remontu czasem mniejszego, czasami większego. Ta aluzja odnosi się do remontów jakie trwają w naszych niektórych domach Zgromadzenia. Potrzeba chwili była tak silna aby uchronić to co można, że remonty trwają mimo pracy przedszkola. Dom w Warszawie potrzebował naprawy dachu, dlatego pilna potrzeba ochrony przed zalewaniem domu skłoniła Przełożoną Generalną do szybkiego działania. Od połowy kwietnia do końca maja mieliśmy okazję wraz z dziećmi obserwować potężną pracę w dużym upale na dużych wysokościach. Pomyślmy o swojej duszy na zbliżający się czas urlopów, czy potrzebujemy mniejszych czy większych remontów duszy. Jest okazja wyciszyć się przed Tabernakulum i na łonie natury. Wejdźmy na wysokości naszej duszy i rozpocznijmy tam głębsze remonty…