M. Gertruda Zofia Krzymowska

Powołana z ramienia Założyciela bł. O. Honorata Koźmińskiego do przewodniczenia Zgromadzeniu w 1894 r. O  historii życia Krzymowskiej dowiadujemy się z dziełka Ojca Honorat, gdzie czytamy:”

„Pocieszycielki Serca Jezusa wyszły ze Wspomożycielek- Zofia Krzymowska – osoba wykształcona miała ciągłe natchnienie, żeby się poświecić dla panien kończących pensje, aby wpływać na ich umysły i serca przez Czytelnie wyborowe zapobiegając szkodliwym i bezbożnym wpływom szerzonym przez złe książki wydawane przez masonów, Żydów i bezwyznaniowców – i przez kilka lat szło bardzo dobrze, pozakładała w wielu miastach Czytelnie i pozyskała wiele dusz gorącego ducha, posiadała, bowiem dar wymowy, a jej listy tchnęły czystym i wzniosłym ascetyzmem. Lecz wdała się w apostołowanie mężczyzn i w końcu uległa pokusie i nie tylko, ze sama zdradziła Boskiego Oblubieńca wychodząc za mąż, ale ze względów finansowych, posprzedawała Czytelnie i skasowała Zgromadzenie. Wiele osób zachwiało się. Znalazły się jednak dusze gorętsze, które choć pozbawione wszelkich środków materialnych postanowiły nie odstępować swego zadania i zacząć od nowa od małych rzeczy, wspomagane przez Jego Ekscelencję Biskupa i zacnych Kapłanów, rozwinęły się świetnie. Dziś kierują pierwszorzędną pensją w Łodzi- w Warszawie prowadzą jedyną Chrześcijańską Czytelnię. Gdzie na tysiące liczą stałe czytelniczki. Przewodniczy Zgromadzeniu P. Janina Wolska, pensją kieruje P. Helena Miklaszewska, Czytelnią Wincentyna Staweno. Kierują też bardzo pożytecznemu Stowarzyszeniem Opieki nad niewiastami i stręczeniem zajęć”.

        Same możliwości intelektualne nie były w stanie utrzymać jej wiary, niestety okazały się zgubą dla m. Gertrudy. Historia Zgromadzenia nie pozostawiła więcej informacji na temat m. Gertrudy Krzymowskiej ani nie pozostawiła faktów z dalszego jej życia i śmierci, dlatego Zgromadzenie od początku wskazywało na m. Klarę Łozińską, którą wyznaczyła m. Gertruda po opuszczeniu Zgromadzenia. To doświadczenie było dla O. Honorata ogromnym ciosem i smutkiem.

M. KLARA ŁOZIŃSKA ( 1877-1954).

      Urodziła się 4 grudnia 1877 r. w rodzinie nauczycielskiej. Była uczennicą drugiego gimnazjum w Warszawie uczęszczała na wieczory dyskusyjne w czytelni założonej przez Zofię Krzymowską. Po ukończeniu nauki wraz ze swoją siostrą Bronisławą wstąpiła do nowo organizującego się Zgromadzenia Sióstr Pocieszycielek Najświętszego Serca Jezusowego. W marcu 1896 r. wyjechała do Nowego Miasta nad Pilicą aby pod kierunkiem O. Honorata Koźmińskiego odbyć nowicjat. Założyciel pobłogosławił 6 sióstr w święto Bożego Ciała, wśród których znajdowała się też s. Klara Łozińska. Dnia 25 marca 1897 r. złożyła pierwsze śluby zakonne. W styczniu 1904 r. została z nominacji przełożoną generalną Zgromadzenia. Urząd ten pełniła dwa i pół roku w trudnych warunkach Zgromadzenia pozostawionego przez pierwszą matkę generalną, wybraną przez samego Założyciela O. Honorata, do wyborów kapituły generalnej, która miała miejsce 25 lipca 1906 r. Wtedy obowiązki prowadzenia Zgromadzenia podjęła s. Beatrycze Janina Wolska.

Matka Klara w późniejszym czasie była przełożoną domu, ekonomką generalną i radną generalną. Przez wiele lat była nauczycielką w Instytucie Głuchoniemych i Ociemniałych w Warszawie. Odznaczała się prawością charakteru, duchem modlitwy i umiłowaniem życia ukrytego. Zmarła 27 stycznia 1954 r. w wieku 77 lat.

M.BEATRYCZE JANINA WOLSKA  ( 1879-1956).

Urodziła się w Mokszeszu, niedaleko Częstochowy, w rodzinie ziemiańskiej dn.16.VI.1879 r. Od młodości odznaczała się pobożnością i roztropnością. Otrzymała staranne wychowanie domowe, znała język francuski, uczyła się muzyki, pobierała nauki w domu. W siedemnastym roku życia przyjechała do Warszawy na kursy dokształcające. Zamieszkała na stancji przy ul. Wilczej 25. u Zofii Krzymowskiej, która organizowała pod kierunkiem O. Honorata Zgromadzenie Sióstr Pocieszycielek NSJ. Janinie spodobała się atmosfera domu i wstąpiła do Zgromadzenia.  Przyjęta do nowicjatu w wieku 18 lat, w dzień liturgicznego wspomnienia Matki Bożej Dobrej Rady 26. IV. 1897 r. otrzymując imię Beatrycze i tajemnicę od Matki Bożej Dobrej Rady, którą pokochała i miała wielką cześć dla tego przymiotu Maryi. 23. IX. 1898 r. złożyła pierwszą profesję zakonną. Siostrze Beatrycze odpowiadał cel Zgromadzenia – cześć dla tajemnicy Ogrójca – pocieszanie i wynagradzanie Sercu Bożemu za opuszczenie. Również praca oświatowo-wychowawcza, jako zadanie apostolskie odpowiadało s. Beatrycze. Początki Zgromadzenia były bardzo trudne, ale s. Beatrycze niczym się nie zrażała. Nawet po odejściu założycielki i znacznej liczby sióstr nie cofnęła słowa danego Panu Bogu w ślubach zakonnych. Z zachowanych listów O. Honorata do Sióstr Pocieszycielek NSJ wynika, że O. Honorat pokładał duże nadzieje w s. Beatrycze.

       8 września 1906 r. w wieku 27 lat została wybrana na przełożoną generalną i urząd ten piastowała do 1919 r. W roku 1911 wraz z s. Weroniką Heleną Miklaszewską założyły pierwsze katolickie gimnazjum żeńskie przy ul. Sienkiewicza 61. Matka Beatrycze prowadziła internat dla dziewcząt z tej szkoły, troszczyła się o sprawy domu w Warszawie, w którym funkcjonowała „Czytelnia dla Wszystkich”, przy ul. Wilczej 25. Matka Beatrycze bezgranicznie ufała Opatrzności Bożej, przez umiejętny kontakt z ludźmi prowadziła sprawnie Zgromadzenie i pensjonat dla uczennic. Razem z siostrami modliła się za ojczyznę, za walczących na frontach i ginących żołnierzy. Spadek po wuju wykorzystała na potrzeby Zgromadzenia i ludności z pobliskiego otoczenia, którzy posiadali ograniczony dostęp do najbliższego kościoła. Jej wielka gorliwość o chwałę Bożą zaowocowała budową kaplicy, którą w 1922 r. ks. Bp Wincenty Tymieniecki, ordynariusz diecezji łódzkiej, erygował pod wezwaniem Matki Bożej Dobrej Rady. Matka Beatrycze udostępniała swoją celę na naukę katechizmu miejscowych dzieci. Na terenie sadu lub w lesie urządzała przyjęcia dla uczennic gimnazjum Heleny Miklaszewskiej. W nowo wybudowanym domu w 1928 r. wydzierżawiła gminie na rzecz szkoły i nauki miejscowych dzieci trzy sale szkolne i 2 pokoje. Staraniem Matki powstała kaplica w nowym domu murowanym. Dla Matki Beatrycze było ogromną radością, że dzieci uczące się znajdują się pod jednym dachem z Eucharystycznym Chrystusem.

W roku 1935 ks. bp Włodzimierz Jasiński wizytując parafię Dobra, odwiedził kaplicę i szkołę. Znane są słowa, które wtedy wypowiedział: ”Ta kaplica to oaza wśród pustyni. Chrystus zamieszkał wśród was. Czy zdajecie sobie z tego sprawę? Już nie wchodzę w to, jakimi drogami się doszło do tego, ale sam fakt istnienia jest wielkim dobrodziejstwem Bożym”. Dzięki obecności kaplicy do nieba płynęły modlitwy i gorliwi kapłani rozwijali cichą i pokorną posługę duszpasterską wśród wiernych. Ks. Władysław Żwirek rozwinął duszpasterstwo dla dzieci kolonijnych, prowadził kolonie w Moskulach, ukazywał dzieciom piękno Boga na tle przyrody, wykonując piękne zdjęcia, wiele z nich zachowało się do naszych czasów. Wśród kapłanów należy wymienić ks. Prałata Wiktora Bilskiego, ks. Edwina Grochowskiego – gorliwych kaznodziejów tejże kaplicy. Po II wojnie światowej przez 28 lat działał duszpastersko ks. Edward Wilk, moderator Żywego Różańca, obdarzony charyzmatem cierpienia służył gorliwie dzieciom szkolnym a dla wiernych stał się prawdziwych duchowym ojcem.

Dom i Kaplica stały się ośrodkiem duszpasterstwa wiernych. Odbywały się tam rekolekcje dla członkiń Katolickiego Stowarzyszenia Kobiet, rozmowy duchowe dla poszukujących pomocy duchowej.

   W 1931 r. Matka Beatrycze na prośbę biskupa Tymienieckiego otworzyła dom i kaplicę dla dzieci robotników łódzkich na czas wakacji. Kolonie trwały do wybuchu II wojny światowej. Matka Beatrycze Janina Wolska była główną organizatorką tych kolonii. Otaczała dzieci troskliwą opieką, urządzała wycieczki, zabawy, ogniska, przedstawienia. Jest to niezapomniany 9 letni okres kolonii letnich w Moskulach dzięki działalności Janiny Wolskiej.

5.I.1938 r. po 19 latach ponownie została przełożoną generalną. 1.XII. 1939 r. Niemcy zamknęli szkołę i kaplicę. W 1940 r. wyjechała do Warszawy do domu głównego zgromadzenia, gdzie pozostała do końca wojny, podtrzymywała siostry na duchu swą głęboką wiarą w Opatrzność Bożą. Matka Beatrycze bardzo dbała o wszystkie domy Zgromadzenia, w sposób szczególny miejsce w jej sercu zajmowały domy w Warszawie i Łukowie, które prowadziły pracę oświatową, która była głównym zadaniem Zgromadzenia, poleconym przez Założyciela O. Honorata Koźmińskiego. Często odwiedzała i wizytowała domy, naradzając się z siostrami przełożonymi, jak ulepszyć życie sióstr, jak ulżyć w pracach, co można poprawić na korzyść sióstr i chwałę Bożego Serca. Pilnowała zasadniczego obowiązku dążenia do doskonałości i życia modlitwy sióstr, sama z wielką gorliwością oddawała się modlitwie, nie przeszkodziły jej w tym nawet ciężkie lata okupacji. Matka Beatrycze z pobudek patriotycznych udostępniała część lokalu w domu głównym przy ul. Wilczej 25 dla podziemnej akcji powstańczej. Po wysiedleniu sióstr z Warszawy, m. Beatrycze przewodniczyła grupie 5 sióstr, które przez Pruszków wywiezione zostały do Bochni. A następnie 16.X. 1944 r. do Krakowa, skąd Janina Wolska ( m. Beatrycze) udała się do Częstochowy. Była chora i wyczerpana, zamieszkała u krewnych w Mokszeszu.  Po wyzwoleniu natychmiast wróciła z mocno nadwyrężonym zdrowiem, aby z wielkim zapałem organizować szkołę Heleny Miklaszewskiej.

Dla swych sióstr zakonnych była prawdziwą matką i wzorem postawy zakonnej – pokorna, obowiązkowa, pracowita, sąsiadom służyła doświadczeniem, radą, pomocą i była dla wszystkich życzliwa. W lipcu 1955 r. powierzono jej urząd przełożonej domu moskulskiego. Podjęła go w duchu posłuszeństwa, chociaż zdrowie jej było bardzo nadwyrężone. Sprawowała go jeszcze przez trzy lata. W lipcu 1955 r. m. Beatrycze złożyła na ręce matki generalnej prośbę o zwolnienie jej z obowiązków radnej generalnej, gdyż nie była już w stanie z powodu zdrowia uczestniczyć w zebraniach Rady. Pracowite swoje życie zakończyła 27.IV. 1956 r. w wieku 77 lat.

M. Leonarda Wincentyna Staweno (1896-1946).

Ur.23. X. 1896 r. Profesję wieczystą złożyła 19.VIII.1912 r., zmarła  12. X. 1946 r. Jako jedna z pierwszych Formatorek Zgromadzenia pełniła ten urząd Przełożonej przez wiele lat z rzędu, od 1919 r. do 1938 r. Umacniała wspólnotę darami i bystrością charakteru oraz wprowadzaniem zasad życia zakonnego w młodej jeszcze Wspólnocie.  Kierowała się wskazówkami pozostawionymi przez O. Założyciela.

M. Cecylia Anna Gągolska.( 1891-1985).

Ur. 2. IV.1891 r. w Jeziornie pod Warszawą z ojca Wiktora i matki Katarzyny z Przygodzkich. Ochrzczona w kościele parafialnym w Słomczynie, tam przyjęła i komunię św. Rodzice byli ludźmi głęboko religijnymi i szczerą, głęboką wiarę przekazali dzieciom. S. Cecylia bardzo mile wspominała rodzinny dom, jego atmosferę i dobroć rodziców. Szkołę podstawową ukończyła w Jeziornie. Ze wzruszeniem wspominała swego ks. Prefekta, późniejszego bp Wincentego Tymienieckiego.

W roku 1909 ukończyła pensję p. Gagatnickiej w Warszawie, a w roku 1910 zaczęła uczęszczać na kursy handlowe Hankowskiego. Po ukończeniu kursów objęła posadę buchalterki w fabryce cukierków, gdzie pracowała przez 8 lat. W lipcu 1919 roku idąc za głosem powołania Bożego wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Pocieszycielek NSJ, gdzie przeżyła 66 lat. W r. 1923 ukończyła kursy bibliotekarskie w Warszawie. Powierzono jej kierownictwo nad czytelnią pod nazwą: „Czytelnia dla Wszystkich”. Czytelnia zaopatrzona była w doborowe dzieła z dziedziny beletrystyki, religijne i naukowe licząc ponad 10 000 książek. Posiadała ogromny wpływ na czytelników szczególnie młodych, potrafiła trafnie podawać odpowiednie książki. Od 1925 r. oprócz pracy w czytelni pełniła inne funkcje w Zgromadzeniu, jako przełożona domu warszawskiego, w 1944 r. powołana została na urząd Przełożonej Generalnej, którą pełniła przez 2 kadencje. Była też mistrzynią nowicjatu. Od roku 1959-1973 z przerwą była Przełożoną domu w Otwocku. Po wojnie m. Celina odszukiwała i zbierała rozproszone siostry, zabezpieczała resztę domów ocalałych z pożogi wojennej. Z wielką energią i dobrocią przywracała normy życia zakonnego. Ujmująca postać m. Cecylii, dobroć, słodycz, szczere życzliwe spojrzenie i uśmiech dobroci to istotne cechy matki, którą zapamiętały siostry. Żyła zawsze w bliskiej obecności Bożej. Po pracowitym okresie życia w Zgromadzeniu na odpowiedzialnych stanowiskach, do końca życia służyła Zgromadzeniu poprzez opracowywanie tekstów, kronik, przepisywaniu książeczek Gabrieli Boossi mówiących o przeogromnej miłości Jezusa względem nas. W rodzinnie miała 3 kapłanów, za nich składała ofiary. Odeszła do Pana, którego tak umiłowała w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego 15 maja 1985 r.

M. Celina Janina Molęda ( 1909- 1972).

Ur. 6.XI. 1909 r. w Dzieszkowie, pow. Radom. Janina już, jako 14-letnia dziewczyna po śmierci swej mamy spotkała się z siostrami dzięki swojej kuzynce, która zaprosiła ją do domu Zgromadzenia gdzie sama przebywała. Siostry otoczyły czułą opieką dziewczynkę po śmierci matki, wkrótce zainteresowała się życiem prowadzonym przez siostry tego domu i zapragnęła zostać siostrą.  Skończyła Seminarium nauczycielskie i rozpoczęła pracę nauczycielki w szkole Heleny Miklaszewskiej w Łodzi. Pracowała z zapałem wśród dzieci i młodzieży, była pogodnego usposobienia, łagodna, cierpliwa i solidna w wypełnianiu obowiązków. Bardzo kochała Zgromadzenie i była mu bardzo oddana. Pomimo wątłego zdrowia była bardzo gorliwa i ofiarna w pracy. W życiu wspólnym i pracy zawodowej odznaczała się darem jednoczenia serc i łagodzenia konfliktów. W czasie okupacji oddana Ojczyźnie z wielkim zapałem i poświęceniem brała udział w tajnym nauczaniu. Jako młoda profeska zainteresowała się dziećmi debilnymi i nerwicowymi. Rozpoczęła pracę wśród nich, jako wychowawczyni. Życie radami ewangelicznymi było źródłem poświęcenia i ofiarności. Po odzyskaniu niepodległości s. Celina od r. 1945r. objęła kierownictwo Zakładu dla Dzieci Nerwicowych w Józefowie pod Warszawą. Wszyscy kochali ją jak matkę, była dobra i wyrozumiała dla dzieci i personelu. Strzegła wychowania religijnego. Została odznaczona przez władze państwowe Medalem 10-lecia Polski Ludowej, dn. 22 lipca 1955 r. i Złotym Krzyżem Zasługi, dn. 25 lutego 1969 r. Po 25 latach pracy w Zakładzie zakończyła pracę zawodową. W Zgromadzeniu pełniła kilkakrotnie urząd przełożonej domu. Przez kilkanaście lat należała do Zarządu Zgromadzenia. Odznaczała się wielką kulturą w życiu codziennym, zawsze była pogodna, pokorna. Chętnie słuchała rad nawet młodych sióstr, nikogo nie lekceważyła.Dnia 9 lutego 1971r. została wybrana po raz drugi na przełożoną Generalną. Urząd przyjęła z poddaniem Woli Bożej pragnąc służyć swymi siłami ukochanemu Zgromadzeniu. Wątłe zdrowie nie pozwoliło jej długo pracować na tym urzędzie.

Zmarła 9 lipca 1972 r.

M. Gertruda Melania Chlewińska ( 1893- 1985)

Ur. się 14.II.1893r. w Pogulbinie w ziemi Wileńskiej z ojca Józefa Chlewińskiego i matki Judyty z Zamkiewiczów. Nauki wstępne pobierała prywatnie u nauczycielki p. Leitoft. W r. 1919 ukończyła Seminarium Nauczycielskie u Sióstr Nazaretanek w Wilnie. Uczyła wszystkich przedmiotów w szkole podstawowej w Zamkiewiczach a następnie w Jeziornie pod Warszawą. W r. 1921 wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Pocieszycielek NSJ w Warszawie. Od 1923 roku, po pierwszej profesji zakonnej katechizowała w wielu warszawskich szkołach.   W 1938 roku zostaje odznaczona przez władze państwowe brązowym medalem za pracę nauczycielską.  W okresie międzywojennym od roku 1934 wydaje czasopismo pod tytułem: „Cześć Świętych Polskich”. W roku 1976 otrzymuje odznaczenie papieskie „Pro Ecclesia et Pontifice” za długoletnią pracę katechetyczną. W Zgromadzeniu pełniła urząd przełożonej, mistrzyni nowicjatu, Wikarni Generalnej i Przełożonej Generalnej przez 2 kadencje. Matka Gertruda pochodziła z bogobojnej i wielodzietnej rodziny. W swoim rodzie miała 4 kapłanów. Była wielką, gorącą entuzjastyczną czcicielką Serca Jezusowego. Dopracowała na swoim urzędzie Przełożonej Generalnej duchowość Zgromadzenia, we wszystkich konferencjach i okólnikach kierowanych do sióstr podkreślała konieczność naśladowania cnót Serca Bożego, zwłaszcza cichości i pokory. Sama odznaczała się prostotą, szczerością i pokorą. Od siebie wymagająca, dla drugich wyrozumiała,  Wspólnocie zakonnej służyła ofiarnie przez całe długie życie. Odznaczała się wybitnym ukochaniem Kościoła, we łzach przeżywała wszystkie Jego smutki i bóle, zwłaszcza w roku 1953, gdy przez okno z mieszkania Sióstr przy ul. Miodowej naprzeciwko Kurii, widziała, co się dzieje u kochanego Księdza Prymasa Stefana Wyszyńskiego.

    Natomiast radości i tryumfy Kościoła przeżywała jak najlepsze kochające dziecko. Radością napełniała całą Wspólnotę. Z żarliwością uczestniczyła w liturgii świętej, lubiła śpiew, w chórze kościelnym śpiewała od 14 roku życia. Chrystus Eucharystyczny był jej pociechą i ostoją, u stóp Jego spędzała długie godziny na kolanach. Miała ogromny szacunek dla kapłanów i żywą wiarę w sprawowanych obrzędach liturgicznych. Matka Gertruda była człowiekiem o wielkim, Bożym sercu służąc wszystkim na różnych płaszczyznach życia: duchowieństwu, Siostrom, młodzieży kształcącej się i wszystkim potrzebującym. Dla tych wszystkich przymiotów jej szlachetnej, bogatej osobowości, była bardzo ceniona przez ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który odnosił się do niej jak zresztą do każdego z ojcowską miłością. Zmarła dn. 6 marca 1985r. w wieku 92 lat, w Zgromadzeniu przeżyła 64 lata.                    

M. Margerita Janina Pernach ( 1915-1996).

Ur. 21.czerwca 1915r. Dnia 15.X.1972 r. podczas XI Kapituły Generalnej wybrana została na Przełożoną Generalną. Posiadała wykształcenie wyższe z zakresu Filologii klasycznej, uczyła języka łacińskiego, przez krótki czas była katechetką w gimnazjum. Osoba o prawym charakterze, posłuszna i pokorna, pełna skromności zakonnej. Pragnęła odnowy zakonnej i ku temu zmierzały jej prace. Ze względu na słaby stan zdrowia musiała rezygnować z urzędu przełożonej generalnej po 3 latach urzędowania,  gdyż choroba ta uniemożliwiła jej dalszą owocną pracę na odpowiedzialnym stanowisku. Z pogodą ducha znosiła chorobę. Zm. 6 listopada 1996 r. w wieku 81lat.

M. Maria Irena Chodzicka (1912-1976).

Ur.w Warszawie 8.IX.1912 r., jako jedna z trojga dzieci Stefana i Stanisławy z Grabowskich, małżonków Chodzickich. Ukończyła Gimnazjum państwowe im. Marii Konopnickiej w Warszawie i po uzyskaniu świadectwa dojrzałości w r. 1930, rozpoczęła studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim pod kierunkiem prof. Tadeusza Mannteuffla. Ukończyła je w roku 1934 z dyplomem magistra filozofii w zakresie historii. Niezbyt pomyślne warunki rodzinne skierowały Irenę Chodzicką na drogę pracy zarobkowej. W r. 1935 ukończyła Studium Pedagogiczne i odbyła praktykę roczną w Gimnazjum im. Anny Wazówny w Warszawie. W tymże samym roku 1935 rozpoczęła pracę w zawodzie bibliotekarskim i w nim pozostała już na stałe przez okres przeszło 40 lat, do końca życia. Biblioteka Główna UW była jej pierwszym miejscem pracy, pod kierunkiem W. Borowego i A. Lewaka zdobywała wiedzę i doskonalenie zawodowe. W czasie wojny i okupacji 1939-1945 pracowała cały czas, uczestnicząc w pracach konspiracyjnych na terenie biblioteki, chroniąc księgozbiory przed zniszczeniem lub wywiezieniem. Po wyzwoleniu Warszawy od 1 lutego 1945r. stawiła się do pracy pomimo ciężkich warunków w zburzonej Warszawie. W roku 1948 złożyła państwowy egzamin bibliotekarski na stanowisko pierwszej kategorii pracowników państwowych. W końcu 1953r. dość niespodziewanie został zwolniona z pracy ze względów politycznych. Pozostawała bez pracy przez rok. W roku 1957 została w pełni „rehabilitowana”, ale do pracy w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego już nie wróciła.. W roku 1954 podjęła przejściowo pracę w Bibliotece Uniwersytetu Filozoficznego Uniwersytetu Warszawskiego, a w następnym 1955r. objęła stanowisko starszego bibliotekarza w nowo organizującej się Bibliotece Instytutu Filozofii PAN. Pozostała w niej przez następne 20 lat i tam przeszła wszystkie szczeble hierarchii bibliotekarskiej, aż do stanowiska starszego kustosza dyplomowanego, uzyskanego w 1970 r. Wkrótce po tym nastąpiło scalenie trzech bibliotek filozoficznych w jeden organizm, otworzyły się nowe możliwości pracy w szerszej skali i na wyższym poziomie. Irena objęła kierownictwo działu opracowania zbiorów, pełniąc jednocześnie funkcję zastępcy dyrektora biblioteki. Posiadała wszystkie cechy w zakresie wykształcenia, merytorycznej i praktycznej wiedzy, sprawności i umiejętności technicznych. Ulubioną specjalnością Ireny Chodzickiej było szkolenie i prowadzenie praktyk bibliotekarskich. Z wielkim talentem i zamiłowaniem przekazywała tę wiedzę innym. W ciągu wielu lat brała udział w pracach bibliograficznych, zespołowych i indywidualnie, często, jako kierownik zespołu, prace te wykonywała anonimowo, nie dbała o swoje prawa autorskie, zawsze pracowała dla kogoś, sama pozostając w cieniu. Jej ukrycie podyktowane było przynależnością do Zgromadzenia niehabitowego, w którym ukrycie było główną zasadą życia.1.VIII.1975 r. została wybrana Przełożoną Generalną, niestety choroba nie pozwoliła jej dokończyć tej kadencji, trwała ona tylko 7 miesięcy. Zmarła 4.III.1976 r. w wieku 63 lat.

M. Emmanuela Kazimiera GÓRSKA  (1920- 2005).

Ur.4.IX.1920. Wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Pocieszycielek NSJ w młodym wieku. Całkowicie oddała się Panu Jezusowi na służbę Bożą. Kochała Zgromadzenie, odznaczała się prostotą, cichością i skromnością. Kochała ubóstwo i modlitwę. Przez wiele lat pełniła urząd przełożonej w różnych domach Zgromadzenia. Przez 6 lat kierowała Zgromadzeniem, jako przełożona generalna. Poświeciła wtedy wiele czasu na zredagowanie ostatecznej wersji Konstytucji Zgromadzenia pod kierunkiem O. Gabriela Bartoszewskiego kapucyna, które to konstytucje do dziś pozostają w niezmienionym kształcie. Pracę rozpoczynała w katechizacji, później otrzymała propozycję pracy w Administracji państwowej, którą podjęła aż do emerytury. Wieloletnia księgowa, znająca się na pracy biurowej, pomimo zmęczenia pracą wiele czasu poświęcała na modlitwę w Kaplicy przed Najświętszym Sakramentem. Modlitwa dodawała jej siły do realizowania codziennej służby Bogu i ludziom. 17.VII.1976 r. została wybrana na Przełożoną Generalną, ta kadencja trwała przez 6 lat do 22.VII. 1982 r. W końcowym etapie swojego życia została doświadczona krzyżem cierpienia w Domu Zgromadzenia w Łodzi. Przykuta do łóżka przez 7 lat, realizowała charyzmat pocieszania z cierpiącym Jezusem w Getsemani wraz z siostrami, które z poświęceniem i oddaniem oddawały się posłudze m. Emmanueli jak samemu Jezusowi. Matka Emmanuela kochała modlitwę i punktualność, wyczuwała potrzebę chwili, potrafiła jednakowo modlić się za nowicjuszkę jak i za siostrę z wieloletnim stażem życia zakonnego, usposobienia cichego, delikatna i wrażliwa na otaczające sprawy i problemy . Przeżyła ponad 60 lat w Zgromadzeniu. Zmarła 24.II.2005r. w wieku 85 lat.

 M. Salomea Zofia Piórkowska ( 1912-1992).

Urodzona w Warszawie 24 marca 1912 r. Zawsze spokojna, uśmiechnięta, pogodna. Nosiła w sobie jakieś dostojeństwo, które oddziaływało na otoczenie, w którym przebywała. Cechowała ją pewna delikatność. Jako mistrzyni dbała o swoje podopieczne i o porządek. Pełniła też urząd przełożonej w domu wspólnoty łódzkiej. Wybrana na Przełożoną Generalną 23.VII.1982r. po 3 latach pracy na tym urzędzie 25. IX. 1985r. zrezygnowała z urzędu ze względu zdrowotnych. Zm. 22 lutego 1992r. w wieku 80 lat.

M. Bogumiła Ludwika Hoffman ( 1926-2012).

ur.15.III.1926 r. w Różanach Wielkich, zm. 02.XI. 2012 r. pracowała przez wiele lat w katechizacji dzieci w Warszawie, Radości, Otwocku przygotowując dzieci do I Komunii św. i odnowienia Komunii św. tzw. rocznicowej kl. III. W parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Warszawie na Saskiej Kępie w sprawozdaniu o katechizacji w roku 1979/80 klas II-gich czytamy, że objęto katechizacją 526 dzieci w 14 grupach. W 1984/85r. objęto przygotowaniem katechetycznym 626 dzieci w 12 grupach z kl. II. Te liczby świadczą o rozmachu pracy katechetycznej. Była wieloletnią przełożoną w kilku domach Zgromadzenia. 29.IX.1985 na mocy dekretu biskupa czyli  nominacji została mianowana Przełożoną Generalną Zgromadzenia Sióstr Pocieszycielek NSJ. Przez 10 lat przedłużano nominację  Przełożonej Generalnej do 11.I.1995 r. Na jej barkach spoczęła praca nad odnową Zgromadzenia.  Wkrótce zaistniała potrzeba przeniesienia domu Generalnego Zgromadzenia przy ul. Miodowej w Warszawie do dzielnicy Bródno w gminie Targówek przy ul. Syrokomli 23. Zgromadzenie pod kierunkiem Matki Bogumiły podjęło się prac nad remontem dużej kamienicy z dobudowaniem piętra dla sióstr oraz przystosowaniem całego domu do potrzeb Zgromadzenia. 8.XII. 1986 r. dom i kaplica zostały poświęcone przez J. Em. Ks. Kardynała Józefa Glempa ku radości Zgromadzenia.  

     16.X.1988 r. wraz z grupą Przełożonych Generalnych zgromadzeń honorackich, brała udział w beatyfikacji Założyciela bł. Honorata Koźmińskiego w Rzymie uczestnicząc w pielgrzymce Zgromadzeń niehabitowych założonych przez O. Honorata do Rzymu.

     Cieszyła się każdym powołaniem do Wspólnoty jak własnym, dbała o prawidłowy rozwój, śpiewem ubogacała spotkania modlitewne. Niezwykle życzliwa dla innych, miała wielki szacunek dla kapłanów.  W czasie swojej kadencji m. Bogumiła Hoffman przygotowywała Zgromadzenie na stulecie obchodów jego istnienia przez 9-miesięczną nowennę wraz z mistrzynią nowicjatu i nowicjuszkami oraz siostrami innych domów. Uroczystość 100-lecia Zgromadzenia odbyła się w Pruszkowie w nowo wyremontowanym domu i nowej Kaplicy poświęconej przez ks. Prymasa Kardynała Józefa Glempa.

          Jej życie pełne poświęcenia dla Zgromadzenia, zostało doświadczone długotrwałą chorobą a później jej konsekwencjami, które doprowadziły ją do ostatecznego kresu wędrówki ziemskiej. Patrząc na dom w Pruszkowie, który przez kilkanaście lat był domem nowicjackim a obecnie domem generalnym, przypomina on nam postać Matki Bogumiły ufając, że w życiu i po śmierci jest Bogu miła jak głosi jej imię. I bardzo trafnie można tu przytoczyć słowa Założyciela bł. Honorata Koźmińskiego: „Całe twe życie niech będzie zdążaniem do Chrystusa, wychodzeniem z Chrystusa, powrotem do Chrystusa. Iść masz do Niego przez modlitwę, wychodząc z Niego przez działanie, powracać przez skupienie”. Zmarła w wieku 86 lat i blisko 60 lat życia zakonnego.

M. Elżbieta Sabina Cieśla(1936- 2015).

Ur. w r 1936. Do Zgromadzenia wstąpiła w 18 roku życia przy protekcji ks. proboszcza z własnej parafii. Z twarzy emanowała głęboka pobożność i skupienie oraz franciszkańska radość. Siostry zapamiętały ją jako osobę niekonfliktową, rozwiązującą sporne zdania na gruncie dialogu, cechowała ją ogromna pokora na pełnionych urzędach w Zgromadzeniu, nie okazywała wyższości ani nie nadużywała swej władzy.

Kilkakrotna Przełożona domów w Radości, Otwocku, Łodzi, Babicach Starych i Pruszkowie. Przełożona Generalna od 11.I.1995 r. do 9.I.1998 r. Ukończyła w Warszawie teologię będąc już w Zgromadzeniu z przystosowaniem do nauki religii dzieci i młodzieży. Jej cecha to radość franciszkańska wnoszona w życie Wspólnoty bez względu na okoliczności. Zawsze otwarta na młodych, radością emanowała na siostry przybywające do Nowicjatu. Wieloletnia katechetka w Radości w szkołach podstawowych. Ceniona w pracy, starająca się, aby Bóg był w sercach dzieci i młodzieży. Z cierpliwością i prostotą przyjmowała trudy życia wspólnego, pielęgnowała siostry starsze i chore z ogromną uwagą i służebną pokorą. Znajdowała zawsze czas na modlitwę i skupienie, obserwancja zakonna była na pierwszym miejscu, zawsze pomocna i zainteresowana sprawami sióstr. Dbała, aby każde święta oprawione były malutką niespodzianką dla sióstr, co wytwarzało atmosferę oczekiwania i siostrzanej radości. Pochodziła z domu głęboko religijnego, z dziecięcą radością wspominała rodzinny dom, Rodziców, wychowanie w duchu wartości, pracę w polu, pomoc w rolnictwie a nade wszystko z ogromną świeżością opowiadała podczas rekreacji o swojej drodze powołania do Zgromadzenia. Te rozmowy zachęcały do odświeżania powołania każdej ze słuchających sióstr i dzielenia się z innymi własnymi doświadczeniami drogi powołania.­­­­­­ Zmarła 2. IV. 2015 r. po krótkiej chorobie znoszonej z cierpliwością w wieku 79 lat, w zakonie 61 lat.